WIEŚCI Z OSP KOBYLNICA
W minionym tygodniu kobylniccy strażacy zanotowali 6 wyjazdów do działań ratowniczych. Pięć zdarzeń miało miejsce w pierwszych dniach października. Akcje dotyczyły m.in. pożarów i wsparcia ZRM.
W piątek 1 października kobylniccy strażacy usuwali gniazdo os w drzewie przy deptaku nad Jeziorem Swarzędzkim.
Następnego dnia strażacy z Kobylnicy interweniowali trzykrotnie. Pierwsze zdarzenie miało miejsce rano kilka minut po godzinie 10. Kobylniccy strażacy zostali wezwani do izolowanego zdarzenia medycznego w Kobylnicy przy ul. Różanej. Po przybyciu na miejsce w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, iż u starszej osoby doszło do utraty przytomności. Strażacy udzielili poszkodowanej pomocy przedmedycznej i opiekowali się nią do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego. Po przekazaniu ratownikom kobieta została przetransportowana do szpitala a strażacy wrócili do bazy. Tylko 5 minut strażacy byli w remizie, bo o godzinie 10:40 wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu w remontowanym budynku dawnego hotelu przy boisku Unii Swarzędz. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy z Kobylnicy, Swarzędza i JRG-3. Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów w przeprowadzonym rozpoznaniu strażacy ustalili, iż z kratek wentylacyjnych wydobywa się dym, jednak w całym budynku oprócz zadymienia nie ma oznak otwartego ognia. Dopiero po zastosowaniu kamer termowizyjnych strażacy zlokalizowali źrodeło ognia w strefie pomiędzy sufitem ostatniej kondygnacji budynku a dachem. Okazało się, iż akcja będzie bardzo trudna i długotrwała, ponieważ obydwa stropy są betonowe co znacznie utrudniało dotarcie do źródła ognia. Strażacy musieli wykuwać utwory w dachu i przy pomocy lanc gaśniczych prowadzić działania. Pożar udało się opanować i ugasić po prawie trzech godzinach działań. Ostatnie zdarzenie tego dnia miało miejsce w Gruszczynie przy ul. Spadochronowej, gdzie kilkanaście minut przed godziną 18 doszło do pożaru żywopłotu z tui. Na miejsce zostali skierowani strażacy z Kobylnicy i Swarzędza. Po dotarciu na miejsce w przeprowadzonym rozpoznaniu strażacy ustalili, iż doszło do pożaru tui na długości ok. 8 metrów. Ogień został przygaszony przez mieszkańców posesji. Działania strażaku polegały na dogaszeniu pogorzelska oraz sprawdzeniu przyległych budynków przy pomocy kamery termowizyjnej by wykluczyć ewentualne powstanie zarzewi ognia. Działania ratownicze trwały niecałą godzinę.
Kolejne zdarzenie medyczne, do którego zostali zadysponowani strażacy z Kobylnicy i JRG-3 miało miejsce w niedzielę, 3 października o godzinie 16. Strażacy zostali zadysponowani do Wierzenicy, gdzie na jednej z posesji znajdował się poszkodowany mężczyzna. Strażacy po dotarciu na miejsce udzielili pomocy przedmedycznej poszkodowanemu oraz zabezpieczyli lądowanie śmigłowca LPR. Po przekazaniu poszkodowanego ratownikom oraz wykonaniu przez nich niezbędnych czynności medycznych strażacy ewakuowali poszkodowanego do śmigłowca, który przetransportował go do szpitala. Działania ratownicze trwały ponad godzinę.
Źródło: OSP Kobylnica