WIEŚCI OSP KOBYLNICA
Ostatnie dwa tygodnie minionego roku były bardzo pracowite dla kobylnickich strażaków, którzy zanotowali 13 wyjazdów do działań ratowniczych. Dwa alarmy okazały się alarmami fałszywymi złośliwymi i dotyczyły zgłoszenia pożaru mieszkań na os Kościuszkowców i Gryniów w Swarzędzu.
Dwa alarmy okazały się alarmami fałszywymi złośliwymi i dotyczyły zgłoszenia pożaru mieszkań na os. Kościuszkowców i Gryniów w Swarzędzu.
We wtorek kilka minut po godzinie 23 kobylniccy strażacy zostali wezwani do pożaru w lesie przy ul. Dąbrówki za hotelem Ossowski. Po dotarciu na miejsce w przeprowadzonym rozpoznaniu strażacy ustalili, iż przyczyną pożaru było wypalanie kabli przez nieustalone osoby. Działania ratownicze trwały pół godziny.
Najwięcej wyjazdów kobylniccy strażacy zanotowali po przejściu wichury w dniach 21 i 22 grudnia. Wszystkie zdarzenia dotyczyły powalonych drzew. Kobylniccy strażacy usuwali drzewa w Kobylnicy, Gruszczynie, Wierzenicy i Wierzonce. W żadnym z przypadków nikt nie ucierpiał i nie odnotowano również strat materialnych.
W wigilię 24 grudnia przed godziną 19 kobylniccy strażacy zostali wezwani do Gruszczyna, gdzie doszło do zadymienia w budynku. Po dotarciu na miejsce strażacy w przeprowadzonym rozpoznaniu potwierdzili duże zadymienie w budynku mieszkalnym. Jak się później okazało przyczyną zadymienia była awaria pieca, w wyniku której ogień przedostał się do zasobnika z opałem powodując jego zapalenie. Działania strażaków z Kobylnicy i JRG-3 polegały na ugaszeniu pożaru, wyniesieniu pieca z budynku oraz oddymieniu i przewietrzeniu wszystkich pomieszczeń. Na zakończenie działań strażacy sprawdzili pomieszczenia kamerą termowizyjna oraz miernikiem wielogazowym. Działania ratownicze trwały niecałą godzinę.
W czwartek 28 grudnia kilka minut przed północą strażacy z Kobylnicy zostali zadysponowani do pomocy zespołowi ratownictwa medycznego w ewakuacji z budynku pacjenta, który wymagał transportu do szpitala.
W Sylwestra kilka minut przed północą oraz w Nowy Rok kobylniccy strażacy byli dysponowani do alarmów pożarowych, które na szczęście okazały się alarmami fałszywymi wywołanymi przez awarie systemów do wykrywania pożarów.
Źródło: OSP Kobylnica