W poniedziałek 22 sierpnia kilka minut po godzinie 8 rano strażacy z Kobylnicy zostali zadysponowani do Kobylnicy na skrzyżowanie ulic Swarzędzkiej i Poznańskiej, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, którymi podróżowały łącznie trzy osoby. Nikt z biorących udział w kolizji osób nie ucierpiał. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu akumulatorów. Miejsce zdarzenia przekazano policji i po 30 minutach działań strażacy wrócili do bazy.

    24 sierpnia kilka minut przed godziną 11 strażacy z Kobylnicy i Biskupic zostali zadysponowani do powalonego na drogę drzewa pomiędzy miejscowościami Karłowice i Wierzonka. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali leżące drzewo pokaźnych rozmiarów, które całkowicie zablokowało drogę. Strażacy natychmiast przystąpili do działań polegających na pocięciu leżącego drzewa przy pomocy pilarek. O wielkości powalonego drzewa możne świadczyć fakt, iż pomimo użycia jednocześnie trzech pilarek dopiero po prawie półgodzinnych działaniach udało się odróżnić jeden pas drogi i można było wprowadzić ruch wahadłowy. Działania ratownicze trwały półtorej godziny. Po tym czasie droga została całkowicie przywrócona do ruchu, a miejsce przekazane zarządcy drogi.

    W poniedziałek 29 sierpnia po godzinie 21 strażacy z Kobylnicy i Biskupic zostali wezwani do pożaru budynku przy torach kolejowych pomiędzy Uzarzewem a Biskupicami. Po dojeździe pierwszych zastępów strażacy zastali budynek cały w ogniu, dlatego na miejsce zostały zadysponowane kolejne zastępy strażaków z Pobiedzisk i Jrg-3. Dodatkowym utrudnieniem okazał się brak bezpośredniego dojazdu do palącego się budynku, dlatego strażacy w pierwszej fazie działań musieli przeprowadzić pierwsze linie gaśnicze pod torami kolejowymi oraz szukać bezpośredniego dojazdu do budynku przez pobliskie pola uprawne. W tym czasie ogień cały czas się rozwijał przedostając się na dach budynku. Na szczęście w całej tej sytuacji okazało się, iż budynek był opuszczony i niezamieszkały. Dopiero po dotarciu zastępów w bezpośrednie sąsiedztwo palącego się budynku i oświetleniu terenu strażacy zabezpieczeni w aparaty dróg oddechowych mogli przystąpić do skutecznych działań gaśniczych. Kolejnym utrudnieniem okazał się brak możliwości użycia drabiny mechanicznej ze względów terenowych, dlatego strażacy musieli prowadzić działania gaśnicze z drabin przystawnych. Po opanowaniu ognia strażacy przystąpili do dogaszania pogorzeliska, prac rozbiórkowych oraz lokalizacji ukrytych zarzewi ogania w drewnianym stropie przy użyciu kamer termowizyjnych. W działania ratownicze, które trwały ponad dwie godziny zaangażowanych było 8 zastępów straży pożarnej.

Źródło: OSP Kobylnica