Internet na kartę: ile to kosztuje?
Korzystanie z karty prepaid to nie tylko bezpłatne minuty czy SMS-y, ale również pokaźna paczka gigabajtów na korzystanie z internetu. Warto szczegółowo prześledzić oferty operatorów, by wybrać tę najlepszą.
Która oferta będzie dla nas najlepsza? Oczywiście ta dostosowana do naszych potrzeb i preferencji. Możliwości dostępnych na rynku jest tak dużo, że na pewno zdołamy znaleźć ofertę dla siebie.
Internet na kartę to elastyczny wybór
Wybierając ofertę na kartę, możemy zwrócić uwagę na kilka rozwiązań, które mogą okazać się bardziej korzystne niż abonament. Koszt takiej usługi zaczyna się od kilku lub kilkunastu złotych, ale później nie jesteśmy zobowiązani do stałej współpracy żadną umową. Umowy abonamentowe mogą być atrakcyjne pod względem finansowym i usług dodatkowych, ale oferty na kartę wcale nie muszą im ustępować. A co otrzymujemy w ramach usług dodatkowych? Przede wszystkim niedrogą ofertę SieMa na Kartę, który można wykorzystać na komunikowanie się ze znajomymi i bliskimi. O czym przede wszystkim myślimy, dokonując wyboru: karta prepaid czy abonament? Zalet tego pierwszego rozwiązania jest naprawdę sporo. Wiele rozwiązań, które dotyczą usług abonamentowych, dostępnych jest również w przypadku kart prepaid. Standardem jest spora paczka danych, która umożliwia beztroskie korzystanie z sieci. Ile gigabajtów będzie wystarczające? Wszystko zależy od konkretnych potrzeb użytkownika i tego, ile korzystamy z sieci. W pakietach Red Bull MOBILE SieMa na Kartę można wybrać paczkę 50 GB na trzydzieści dni za 30 złotych. Zanim podejmiemy decyzję odnośnie konkretnego rozwiązania, trzeba przemyśleć, w jaki sposób chcemy korzystać z sieci. Kiedy nie wykorzystamy całego pakietu, nie musimy obawiać się, że niewykorzystane gigabajty przepadną. W wielu przypadkach możliwe jest przenoszenie niewykorzystanego limitu na dwa kolejne miesiące rozliczeniowe.
O czym warto pamiętać, decydując się na internet na kartę
Część użytkowników może zniechęcać się, że będzie musiało pamiętać o regularnym doładowaniu konta. Czasem fakt ten może wypaść z pamięci, ale i z tym próbują poradzić sobie operatorzy. Zaczyna pojawiać się opcja automatycznego doładowania. Wówczas do swojego konta należy jedynie podłączyć kartę płatniczą i w ten sposób pobierane są opłaty. Obecnie nie jest to funkcja szeroko dostępna, ale jeśli okaże się skuteczna, na pewno będzie powszechnie wykorzystywana.
Kłopotu nie powinno nam natomiast sprawiać uruchomienie internetu na kartę. Wystarczy zakup startera i instalacja karty SIM w aparacie telefonicznym. Kolejnym obowiązkiem będzie zadbanie o to, by na koncie znajdowały się środki. Możliwe jest również doładowywanie konta innemu użytkownikowi. To świetna metoda na kontrolę wydatków najmłodszych użytkowników. Taki gest, jak doładowanie konta bliskiej osobie, może być również odebrany jako miły upominek. Nie musimy się wtedy martwić o horrendalne rachunki.