WYJAZDY OSP SWARZĘDZ
W minionym tygodniu na dźwięk syreny swarzędzcy strażacy reagowali dwanaście razy. Wyjazdy były związane: z pożarami, kolizjami, plamami ropopochodnymi oraz pomocą policji i zespołowi ratownictwa medycznego.
W poniedziałek 14 września swarzędzcy strażacy wyjeżdżali cztery razy. Pierwszy raz zostali zaalarmowani po godzinie 8. Wyjazd ten był związany z plamą ropopochodną na ul. Piaski. O 12:30 swarzędzcy ochotnicy wyjechali do rozpoznania zagrożenia związanego z owadami błonkoskrzydłymi w miejscowości Kruszewnia, a o 12:40 drugi zastęp ruszył do kolejnej tego dnia plamy oleju - tym razem na ul. Polnej. Przed godziną 16 strażacy z OSP Swarzędz wyjechali do monitoringu przeciwpożarowego w jednym z budynków użyteczności publicznej w Kobylnicy. Z powodu wystarczających sił i środków zastępy ze Swarzędza zostały zawrócone w drodze do zdarzenia.
We wtorek 15 września swarzędzkim strażakom alarm przerwał sen o północy. Alarm ten był związany z kolizją samochodu osobowego z samochodem dostawczym. Na miejscu działali strażacy z OSP Swarzędz oraz z JRG3 Poznań i policjanci z komisariatu w Swarzędzu. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz neutralizacji płynów eksploatacyjnych z rozbitych aut. O świcie druhowie ze Swarzędza zostali wezwani do pożaru altany na terenie PKP przy osiedlu Hipolita Cegielskiego. Działania ochotników z OSP Swarzędz oraz funkcjonariuszy z JRG 3 polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu prądów wody w celu ugaszeniu altany ale także w obronie pobliskich zarośli.
W południe swarzędzcy strażacy wyjechali do pomocy Zespołowi Ratownictwa Medycznego w otwarciu mieszkania na ul. Rynek. Po rozpoznaniu osoba przebywająca w mieszkaniu została zabrana przez ZRM do szpitala.
W czwartek 17 września przed godziną 5 ochotnicy ze Swarzędza zostali zaalarmowani do pomocy policji w otwarciu mieszkania. Po rozpoznaniu odstąpiono od działań z powodu braku podejrzenia, że w środku znajduje się ktoś kto potrzebuje pomocy.
W piątek 18 września, kolejny raz w minionym tygodniu, syrena przerwała sen ochotnikom z OSP Swarzędz. Załączenie syreny przez Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego w Poznaniu było związane z załączeniem się alarmu przeciwpożarowego w jednym z bloków przy osiedlu Zamoyskiego. Powodem załączenia się alarmu był spadek napięcia w sieci elektrycznej. W piątek swarzędzcy strażacy wyjeżdżali jeszcze dwa razy: przed godziną 10 do pomocy Zespołowi Ratownictwa Medycznego w zniesieniu pacjenta w bloku na osiedlu Dąbrowszczaków oraz o godzinie 18:30 do ogniska, które paliło się bez nadzoru.
W sobotę w południe ochotnicy ze Swarzędza wyjechali dwoma zastępami do pożaru lasu w Bogucinie. Po zlokalizowaniu pożaru okazało się, że trzeba użyć pilarek do drewna w celu ułatwienia dojazdu jednostkom ochrony przeciwpożarowej. Spaleniu uległo ok. 150m2 ściółki leśnej. Na miejscu działali strażacy z OSP Swarzędz oraz JRG3 Poznań.
Źródło: OSP Swarzędz