WYJAZDY OSP SWARZĘDZ
W minionym tygodniu swarzędzcy strażacy interweniowali do wypadków drogowych, pożarów, usuwali skutki wichur oraz udzielali wsparcia Policji i Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Pierwszy dzień minionego tygodnia (3.02.2020) rozpoczął się dość pracowicie dla swarzędzkich strażaków. Pierwszy alarm rozległ się o godz. 10:30. Powodem wezwania strażaków była pomoc policji w otwarciu mieszkania na os. Dąbrowszczaków. Pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej nie mógł nawiązać kontaktu ze starszą osobą, którą codziennie odwiedzał. Po otwarciu mieszkania okazało się, że o starsza pani przewróciła się i nie miała siły wstać. Nie potrzebowała pomocy Zespołu Ratownictwa Medycznego. Apelujemy o zwrócenie uwagi, czy w naszym otoczeniu nie ma osób starszych, które wymagają pomocy, albo czy nagle ktoś nie przestał wychodzić z domu. Sąsiedzka czujność może czasem komuś uratować życie.
Kolejny alarm przywołał strażaków o 16:45. Tym razem powodem był pożar sadzy w kominie na ul. Siekiereckiej w Gowarzewie. Wezwanie okazało się jednak być fałszywe.
Ostatnie wezwanie tego dnia było o 17:55. Tym razem strażacy pomagali na os. Czwartaków Zespołowi Ratownictwa Medycznego w zniesieniu osoby poszkodowanej, która była zabierana do szpitala.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w dniu 04.02.2020 r. O godz. 13:50 dwa zastępy strażaków zostały wysłane do kolizji dwóch aut osobowych na skrzyżowaniu Poznańska / Sołecka. Poszkodowani po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego ostatecznie nie zostali zabrani do szpitala. Po zakończeniu działań oba zastępy swarzędzkich strażaków drogą radiową zostały zadysponowane do kolejnego wypadku drogowego na ul. Nowy Świat.
W dniu 05.02. już o godz. 4:20 strażacy zostali wyrwani z łóżek. Powodem alarmu było zgłoszenie o powalonym drzewie na samochodzie. Po rozpoznaniu okazało się, że na ul. Poznańskiej przewróciło się drzewo, które uschło, a koroną drzew spadło na samochód. Na całe szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.
Kolejnego dnia, 06.02., o 12:30 swarzędzcy strażacy zostali wezwani do pomocy strażakom z Poznania. Na ul. Warszawskiej, w jednej z hal produkujących samochody miał miejsce pożar. Na szczęście udało się go w miarę szybko opanować. Na miejscu działali strażacy z dwóch jednostek w Poznaniu oraz jeden zastęp naszych strażaków. Drugi zastęp czuwał nad bezpieczeństwem naszych mieszkańców.
W dniu 07.02. o godz. 17:15 swarzędzcy strażacy zostali wezwani do pożaru w Poznaniu na ul. Borówki. Tym razem palił się budynek gospodarczy. Po dojechaniu na miejsce cały budynek był objęty już ogniem. Z relacji świadków wynikało, że w środku może znajdować się osoba bezdomna. Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia i przeszukania całego budynku. W warunkach pożaru nie znaleziono nikogo. Po ugaszeniu i przeszukaniu budynku przez kolejne roty strażaków na szczęście okazało się, że nikt w środku się nie znajdował. Po prawie 1,5h działań strażacy wrócili do swojej remizy.
Kolejny wyjazd w tym tygodniu miał miejsce w środku nocy, 09.02. o godz. 1:30. Powodem alarmu było załączenie się czujnika tlenku węgla, który podniósł alarm w jednym z domów na ul. Greckiej. Po rozpoznaniu okazało się, że zadziałanie czujnika tym razem było spowodowane wyczerpanymi bateriami. Strażacy sprawdzili wszystkie pomieszczenia czujnikiem wielogazowym i zagrożenia dla mieszkańców nie stwierdzono.
Zamontowanie takich czujników jest bardzo ważne. Ich koszt to ok. 100 zł, a poprawnie działające mogą nam uratować życie -wykrywają zagrażający życiu tlenek węgla, który jest bezbarwny i bezwonny, natomiast jest silnie toksyczny, dlatego człowiek nie jest w stanie go wykryć bez odpowiedniego czujnika. Jeśli jednak posiadamy takie urządzenia to konieczne jest ich sprawdzanie raz na jakiś czas. Zazwyczaj większość czujników najpierw sygnalizuje poziom słabych baterii za pomocą diody i/lub na panelu LCD jeśli takie posiadają. Dlatego apelujemy o posiadanie i sprawdzanie takich czujników w swoim domu dla własnego bezpieczeństwa. Tego dnia kolejny raz alarm rozległ się o 12:25, kiedy to swarzędzcy strażacy zostali wezwani z powodu monitoringu przeciwpożarowego w jednej z hal na ul. Rabowickiej. Po rozpoznaniu zagrożenia nie stwierdzono. Ostatni wyjazd tego dnia był spowodowany niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, które nadciągały nad teren naszej gminy. O godz. 19:30 zastęp strażaków wyjechał do ruchomego opierzenia na budynku wielorodzinnym na ul. Warszawskiej.
Po ok. 20 minutach prób ściągnięcia luźnej, zagrażającej blachy strażacy wezwali do pomocy drabinę z Poznania. Okazała się ona niezbędna do usunięcia zagrożenia. Po zakończeniu działań strażacy wrócili do swojej bazy o 21:10.
W tym tygodniu strażacy brali udział w szkoleniu z budowy samochodów elektrycznych prowadzonym przez specjalistów w zakresie elektromobilności. Takie szkolenia są konieczne m.in. z powodu wzrostu takich pojazdów na naszych drogach.
Strażacy mieli możliwość zapoznania się z praktycznymi aspektami najnowszych modeli aut hybrydowych i elektrycznych.
Główne punkty szkolenia dotyczyły informacji jak odłączać zasilanie pojazdów podczas zdarzeń ratowniczo-gaśniczych, a także jakie systemy czynne i bierne mają wpływ na bezpieczeństwo osób poruszających się w tego typu pojazdach.
Źródło: OSP Swarzędz