partnerzy partner - SM Swarzędz partner techniczny - Inea

WYJAZDY OSP SWARZĘDZ

WYJAZDY OSP SWARZĘDZ
Udostępnij

Początek roku dla swarzędzkich strażaków był bardzo aktywny. Strażacy interweniowali do aż 3 pożarów samochodów, pożarów budynków i roślinności. Ochotnicy wyjeżdzali również do zdarzeń drogowych i sprawdzania alarmów z monitoringów przeciwpożarowych.

   Początek roku zaczął się dla strażaków już o godz. 0:05. Drogą radiową, z zabezpieczenia pokazów pirotechnicznych na Rynku, strażacy zostali zadysponowani do pożaru tui na ul. Kórnickiej w Swarzędzu.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że krzaki zapaliły się prawdopodobnie od spadających petard. Kolejnym zgłoszeniem tej nocy, o 2:50 był pożar gazu przy budynku jednorodzinnym w Gruszczynie na ul. Tęczowej. Po dojechaniu na miejsce strażacy szybko przeprowadzili ewakuację mieszkańców budynku oraz ustalili miejsce potencjalnego zagrożenia. Okazało się jednak, że pożar został ugaszony przez mieszkańców za pomocą dostępnego obok piachu. Działania strażaków polegały na sprawdzeniu miernikami czy wydobywa się gdzieś gaz i zabezpieczenie przeciwpożarowo miejsca do czasu przyjazdu pogotowia gazowego i energetycznego. O godz. 13:05 strażacy po raz trzeci zostali wezwani do swojej strażnicy. Tym razem powodem wezwania był monitoring przeciwpożarowy, który załączył się w jednej z firm na ul. Rabowickiej. Po rozpoznaniu zagrożenia nie stwierdzono. Ostatni wyjazd tego dnia był do pożaru lasku w Swarzędzu na ul. Cmentarnej. Na miejsce zdarzenia udały się dwa zastępy swarzędzkich strażaków. Po dokładnym sprawdzenia okolic, gdzie miało się palić zagrożenia nie stwierdzono.
   Kolejny dzień okazał się również pracowity dla naszych strażaków. 02 stycznia o godz. 12:05 dwa zastępy swarzędzkich strażaków wyjechały do pożaru samochodu w Janikowie na ul. Ogrodowej. Po krótkiej przerwie w bazie ponownie oba zastępy wyjechały do zagrożenia spowodowanego gazem. Osoba zgłaszająca wyczuwała gaz w domu na ul. Włodarskiej w miejscowości Jasin. Po sprawdzeniu miejsca zamieszkania miernikami zagrożenia ostatecznie nie stwierdzono. Ostatni wyjazd tego dnia był do pożaru samochodu osobowego w Swarzędzu na ul. Szumana. Działania strażaków polegały na ugaszeniu i zabezpieczeniu wraku pojazdu. Strażacy ten dzień zakończyli zjeżdżając do bazy o 22:50.
   04 stycznia o godz. 12:20 rozległa się syrena wzywająca strażaków do akcji. Tym razem powodem wezwania był pożar domu w Gruszczynie na ul. Swarzędzkiej. Oba zastępy ruszyły do akcji. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pożar sadzy w kominie i zawijający się dym pod dach spowodował błędną ocenę osoby zgłaszającej. Zadymienie było na samym początku na tyle duże, że na chwilę został wstrzymany ruch pomiędzy Kobylnicą a Swarzędzem. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru sadzy w kominie. Jest on o tyle niebezpieczny, że może faktycznie rozszerzyć się i zająć cały dom.
   Wolny dzień 06.01. został przerwany przez syrenę o 9:30, która wezwała strażaków do pomocy pogotowiu.
   Kolejne zdarzenie miało miejsce w dniu 09.01. o 16:05 w Zalasewie, gdzie strażacy zostali wezwani do powstałej plamy ropopochodnej, która stwarzała zagrożenie na ul. Transportowej i Kórnickiej.
   11 stycznia o godz. 12:15 strażacy zostali wezwani do poważnie brzmiącego zgłoszenia - wypadek dwóch auto osobowych na skrzyżowaniu ul. Cieszkowskiego / Nowy Świat.
Po rozpoznaniu okazało się, że jedna osoba została poszkodowana i w wyniku zdarzenia została zabrana do szpitala. Tego samego dnia o 14:25 oba zastępy swarzędzkich strażaków zostały zadysponowane przez Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego w Poznaniu do pożaru pozostałości roślinnych (krzaków, gałęzi, itp.) w Łowęcinie.
    W środku nocy o 3:00, 12.01., alarm wyrwał strażaków do pożaru kontenera. Po dojechaniu na miejsce i rozpoznaniu okazało się, że ktoś zrobił sobie głupi żart, ponieważ zagrożenia nie stwierdzono. Alarm okazał się fałszywy. Pomimo akcji w środku nocy, swarzędzcy strażacy w dniu 12.01., podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zabezpieczali to wydarzenie na ul. Św. Marcina. Przez prawie 7 godzin na miejscu dbali o bezpieczeństwo mieszkańców gminy oraz prezentowali sprzęt strażacki. Po finale, o godzinie 0:00 w dniu 13:01, strażacy zostali wezwani do pożaru śmieci. Po rozpoznaniu okazało się, że było to niekontrolowane ognisko, które ktoś rozpalił w okolicy skrzyżowania Cieszkowskiego i Cmentarnej.
   14 stycznia o godz. 18:40 zastęp strażaków wyjechał do pożaru samochodu na ul. Poznańskiej. Tego samego dnia o godz. 21:00 rozległ się alarm. Tym razem wezwanie dotyczyło pożaru sadzy w kominie w Poznaniu, na ul. Leszka. W ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego swarzędzcy strażacy raz na jakiś czas decyzją Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego w Poznaniu interweniują także poza granicami gminy wspierając działania ratowniczo-gaśnicze kolegów-strażaków.
   Kolejne dwa wyjazdy (w dniu 16.01. i 17.01.) miały miejsce do monitoringu przeciwpożarowego do Łowęcina na ul. Owocowej. Po rozpoznaniu zagrożenia nie stwierdzono.
   W dniu 18.01. nad ranem o 6:20 oba zastępy swarzędzkich strażaków ruszyły do pożaru pustostanu na ul. Wiankowej. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pali pusty dom oraz śmieci dookoła niego.

Źrodło: OSP Swarzędz

Zobacz również:

Zobacz wszystkie
Zamknij X
Nasza strona korzysta z ciasteczek (ang. cookies) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.